C3288.MP4_snapshot_00.52.jpg

Kopalnia Węgla Brunatnego „Turów” była na tematem medialnym od dłuższego czasu. Wszystko to z powodu pozwu jaki trafił do TSUE od władz południowych sąsiadów. Cały ten czas opiewał w medialne spekulacje oraz informacje, które wychodziły z obu obozów negocjacyjnych.

 

KWB Turów funkcjonuje jako polska kopalnia już 75 lat. To nie tylko część jednego z największych kompleksów energetycznych w kraju ale również miejsce pracy dla tysięcy mieszkańców południowo-zachodniej części Dolnego Śląska. To właśnie tam od wielu lat w różnych specjalizacjach, pracują cale rodziny. To właśnie kopalnia i elektrownia jest gwarantem obrotu środków na terenie powiatu zgorzeleckiego. Dlatego przy problemie Turowa, wielu mieszkańców regionu czuło jeszcze większą wieź ze swoim pracodawcą.

 

Przeprowadzone badania społeczności trójstyku Polski, Czech i Niemiec na zlecenie PGE, pokazały, że społeczeństwo ceni wzajemne relacje oraz ma nadzieje na szybkie zakończenie sporu. Powróćmy jednak do sprawy.

 

4 dzień lutego zbliżał się bardzo szybko. Był to deadline, kiedy Europejski Trybunał Sprawiedliwości miał ogłosić wyrok w sprawie czeskiej skargi złożonej ponad 7 miesięcy temu. Ministrowie obu państw wielokrotnie spotykali się na początku w Warszawie a następnie w Pradze ale bez oczekiwanego rezultatu, dopiero po zmianie władz i ukształtowaniu nowego gabinetu Republiki Czeskiej udało się osiągnąć porozumienie. Szczegóły porozumienia, które zostały podane do publicznej wiadomości mówią o tym, że Rzeczpospolita Polska oprócz zapłaty 35 mln euro oraz 10 mln euro przez Fundację PGE na realizację celów związanych z ochroną środowiska w Kraju Libereckim w Republice Czeskiej, zobowiązała się dobudować do końca barierę podziemną, która zapobiegnie odpływowi wód. Uzgodniono również budowę wału ziemnego, który ochroni przed hałasem i pyłami. Polska ma dbać o dobrostan regionu, do zakończenia wydobycia będzie monitorowany hałas, poziom zanieczyszczenia powietrza i poziom wody. Ma powstać również fundusz mikroprojektów, z którego będą finansowane regionalne projekty środowiskowe.

 

IMG_3188.MOV_snapshot_00.00.jpg

W dniu podpisania porozumienia premier Mateusz Morawiecki odwiedził kompleks PGE GiEK w Turowie. - Mogę dzisiaj ogłosić, że kopalnia i elektrownia Turów mogą pracować, a mieszkańcy Bogatyni i pracownicy kopalni mogą spać spokojnie. Ani przez chwilę nie zakładaliśmy, że kopalnia czy elektrownia mogą przestać funkcjonować – podkreślił premier podczas spotkania z pracownikami Kompleksu Energetycznego Turów.

Zapraszamy!

 

 Pelikan.jpg

Początek strony