W sobotę 15 stycznia w Bogatyni odbędzie się manifestacja organizacji ekologicznych w sprawie zamknięcia KWB Turów. Wszyscy Ci, którzy nie zgadzają się z tą tezą, proszeni są o zachowanie spokoju i nie reagowanie na (być może) zaistniałe prowokacje.

Związki zawodowe zaapelowały do pracowników Kompleksu Turów oraz mieszkańców Bogatyni o nieangażowanie się w akcję organizacji ekologicznych i ich zignorowanie! Jest to wyraz odpowiedzialności kopalni oraz strony społecznej, które od początku były zaangażowane w obronę Turowa. Pamiętamy w tym miejscu o zbieraniu podpisów pod petycją popierającą KWB Turów, którą przekazała europoseł Anna Zalewska przewodniczącej Ursuli Von der Layen, w liczbie 30 tys. Był to przejaw poparcia lokalnej społeczności dla działalności kopalni, tak samo jest obecnie. Brak udziału w tym wydarzeniu i brak reakcji na nie jest tego dowodem.

 

 

Organizacje związkowe, mówią wprost: - „uznają że ta akcja nie wnosi nic konstruktywnego do debaty wokół Turowa, organizatorzy nie maja nic do powiedzenia w sprawie tego co w zamian utracone miejsca pracy, jak zorganizować ogrzewanie dla mieszkańców Turowa po zamknięciu elektrowni w Turowie, jak region ma dalej funkcjonować bez największego zakładu pracy w tej lokalizacji.”

Mieszkańcy i pracownicy kompleksu Turów muszą być przygotowani na to, że organizatorzy manifestacji szykują prowokację z nadzieją na wciągnięcie mieszkańców i związkowców w potencjalne agresywne zachowania.

Wszyscy wiemy jak ważny jest Turów dla naszego regionu, jest producentem energii dla milionów Polaków. Transformacja energetyczna powinna być ewolucją a nie rewolucją.

Organizacje związkowe apelują o zachowanie spokoju i ignorowanie uczestników manifestacji.